Kolejny przepis z cyklu smaki dzieciństwa 🙂
Składanki:
* Zaczyn:
– 100 ml mleka
– 2 łyżki mąki
– 1 łyżka cukru
– 35 g świeżych drożdży
* Ciasto:
– 60 dag mąki pszennej
– 2 żółtka
– 3 całe jaja (2 do ciasta + 1 do posmarowania bułeczek przed pieczeniem)
– 100 ml mleka
– 100 g masła
– 80 dag cukru brązowego
– szczypta soli
*Kruszonka
– 100 g masła
– 200 g mąki pszennej
– 4 łyżki cukru brązowego
Przygotowanie:
Drożdże rozpuść w ciepłym mleku, dodaj 2 łyżki mąki i łyżkę cukru. Przykryj naczynie z zaczynem ściereczką i odstaw na 10 minut.
100 ml mleka podgrzej razem z masłem, żeby się rozpuściło.
Do miski wrzuć suche składniki (mąka, cukier, sól), dokładnie wymieszaj, następnie dodaj rozczyn i jajka. Całość dokładnie ugniataj przez około 15 minut do momentu uzyskania elastycznego ciasta. Ciasto w naczyniu przykryj ściereczką kuchenną i odstaw w ciepłe miejsce (najlepiej obok rozgrzanego piekarnika) na około 50 minut do wyrośnięcia.
Nasmaruj blaszkę masłem i z wyrośniętego ciasta formuj dłońmi bułeczki, układając obok siebie, pozostawiając niewielkie odległości pomiędzy nimi.
Posmaruj bułeczki roztrzepanym jajkiem.
Czas na kruszonkę. Miękkie masło z mąką i cukrem ucieraj dokładnie ręką do momentu powstania kruszonki. Bułeczki posyp kruszonką i wstaw do rozgrzanego do 180 stopni piekarnia. Bułeczki piecz około 35-40 minut.
Podczas pieczenia bułeczki urosną i pewnie połączą się ze sobą ale łatwo będzie je od siebie oddzielić odrywając jedną od drugiej, za to bułeczki będą mięciutki, wilgotne i ten kto nie lubi bułeczek drożdżowych ze względu na to, że zazwyczaj są suche, te na pewno pokocha!
W zaostrzeniu również jem takie wypieki ale dopiero na drugi dzień, natomiast bez nadzienia a mleko zastępuję mlekiem ryżowym.
PS oczywiście bułeczki możesz nadziać swoimi ulubionymi dodatkami, np. konfiturami, jagodami. Ja do swoich dodałam konfiturę z dzikiej róży.
PS 2 Mistrzem cukiernictwa nie jestem a te bułeczki wychodzą znakomite, to dowód, że są bardzo proste 🙂
PS 3 Tak, tak popijam bułeczki pysznym kakao na mleku ryżowym 🙂